czwartek, 5 kwietnia 2007

Sklepo-kawiarnia na Dajworze

Wspólne plany i podobny sposób myślenia o życiu mogą stać się bazą i motywem do stworzenia przedsięwzięcia, na które w pojedynkę może brakło by nam odwagi czy chęci.
Ale jeśli spotkały się bratnie dusze, krakowianki, matki i żony, które chciały zrobić coś dla siebie, przy okazji jednak i dla innych kobiet. Wtedy wszystko jest możliwe. Potrzeba samorealizacji i spełnienia się w różnych rolach prowadzi często do nietrafionych i pochopnych bądź wręcz odwrotnie wizjonerskich decyzji. Taką formułą i takim właśnie miejscem w swym założeniu jest sklep sztuki dekoratorskiej i użytkowej "Lulu living".
Sklep i kawiarnia w jednym
Ma on na celu nieco hedonistyczne czerpanie z przyjemności tego świata, to uczta dla zmysłów. Połączenie wrażeń wzrokowych ( estetyka przedmiotów jest rzeczą gustu) smakowych ( smak kaw, herbat, win ) węchowych ( aromat kawy, oraz kosmetyków). Inspiracją były podobne temu miejsca, znajdujące się we wszystkich miastach europejskich. Pomysł na sklepo -kawiarnie to niecodzienne zestawienie sprzedaży przedmiotów z całego świata z możliwością zatrzymania się w biegu przy cenionej kawie "Illy":) lub innym szlachetnym trunku. Z podróży i zamiłowania do nich zrodziła się idea, następnie trzeba było wyszukać lokal, który powierzchniowo i lokalizacyjnie będzie spełniał oczekiwania obu Pań.
Lokalizacja
Mało przydatne okazały się tu pośrednictwa nieruchomości, około dwa miesiące trwały poszukiwania, aż wreszcie znalazła się stara, zapomniana fabryka czekolady na ulicy Dajwór 10, która okazała się lokalem godnym uwagi i wartym inwestycji. Wymagał on jednak generalnego remontu, który trwał 4 miesiące; wymiany okien, drzwi, podłóg, dobudowywania ścian. Aranżacja wnętrza jest oczywiście jak na takie miejsce przystało również specyficzna; przeszklone, jasne pomieszczenia, powoli wypełniają się od rozmaitych towarów z różnych zakątków świata.
Asortyment
Docierają do Krakowa meble z Chin, porcelana i szkło z Maroka, lampy oraz inne produkty np.: z Filipin, ale znajdziemy też polskie szkło, biżuterie i fotografie. Taka różnorodność asortymentu pozwala przybliżyć odległe kraje, wyobrazić sobie i kupić kawałek świata, umieszczając go we własnym domu.
Te przedmioty są starannie wybierane, selekcji dokonują same właścicielki zakładając, że towar musi podobać się im samym, a wtedy również spodoba się innym kobietom. Bo to sklep dla nich i z myślą głównie o nich. Mimo zaledwie kilku miesięcy funkcjonowania sklepu, zarówno on jak i wspomniana kawa mają już swoich smakoszy, stałych klientów, również płci męskiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz